Jarosław Jakimowicz słynie z wyrazistych poglądów i napastliwego języka, którym bezrefleksyjnie uderza w tych, którzy mają odmienne zdanie. Dawny amant ze srebrnego ekranu, a od kilku lat jeden z komentatorów życia publicznego na antenie TVP Info, prezentuje swoje kontrowersyjne opinie nie tylko w publicznej telewizji, ale i w mediach społecznościowych. A w zasadzie prezentował, bo od czwartku jego konto na Instagramie jest zablokowane.
Na tych, którzy chcieliby wejść na instagramowy profil Jakimowicza, czeka komunikat: "Przepraszamy, ta strona jest niedostępna". Lista powodów, którym dawna gwiazda "Młodych wilków" podpadła administratorom portalu, jest długa.
W ostatnim czasie instagramowy profil Jarosława Jakimowicza stał się forum wyrażania nienawistnych opinii. Po niedawnym wyznaniu Tomasza Sekielskiego na temat depresji jego żony, komentator TVP nie krył radości.
Bardzo się cieszę łobuzie, że cierpisz ty, twoja rodzina, żona. Za to, co zrobiłeś, podły łobuzie, mojej rodzinie – napisał Jakimowicz.
Rosyjska agresja na Ukrainę dała z kolei Jakimowiczowi pretekst, do... uderzenia w lidera Platformy Obywatelskiej. Stały gość programu Michała Rachonia zamieścił w czwartek dawne zdjęcie Donalda Tuska i Władimira Putina z podpisem "zdrajcy won". To najwyraźniej przelało czarę goryczy, którą od długiego czasu Jakimowicz regularnie wypełniał swoimi, często niecenzuralnymi, wypowiedziami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.