Janusz Chabior to nie tylko aktor. Choć wystąpił w takich produkcjach jak "Pitbull", "Ślepnąc od świateł", "Wołyń" czy "Furioza", talent do wcielania się w przeróżne postaci nie jest jego jedyną zdolnością.
Janusz Chabior świetnie włada pędzlem i od lat tworzył obrazy "do szuflady". Teraz, przyszła pora, by pokazać prace szerszej publiczności. - Przezwyciężyłem swój lęk - wyznał "Newserii".
Odwagi dodała aktorowi jego żona Agata Wątróbska. To dzięki jej dopingowi gwiazdor wreszcie zdecydował się na zaprezentowanie światu swoich dzieł. - Stwierdziłam wtedy, że absolutnie muszą one zobaczyć światło dzienne, że ludzie nie znają takiego Chabiora i że on musi się im właśnie taki pokazać - powiedziała w wywiadzie partnerka aktora.
Moja żona spowodowała, że przezwyciężyłem swój lęk czy delikatny wstyd i pokazałem te prace. Zawsze kobiety mają na to największy wpływ - zdradził Janusz Chabior.
Agata Wątróbska wyznała, że gdy tylko zobaczyła prace męża, od razu się w nich zakochała. Była poruszona jakością jego obrazów. Powiedziała, że "musi być wystawa i koniec". Chabior maluje na kartonach, papierze i wykorzystuje różne materiały, by wzbogacić obrazy.
Wystawa nosi tytuł "CHABIOROWANIE - brudnopis emocji Janusza Chabiora". Jest to zbiór kilkudziesięciu obrazów, które powstały w latach 90. Można je oglądać do 12 czerwca w foyer Teatru 6.piętro w Warszawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.