Jessica Mercedes przyjaźniła się z Julią Wieniawą od lat. Dziewczyny wspierały swoje kariery, spędzały ze sobą święta (aktorka nie raz zapraszała fashionistkę na "śledzika" do swojego mieszkania), a Jess wybaczyła nawet młodszej koleżance umieszczenie w sieci kompromitującego nagrania z suto zakrapianej imprezy, na której na wpół żywa mamrotała coś pod nosem, gdy Wieniawa podśmiewała się z niej do ekranu telefonu.
Od jakiegoś czasu panie jednak się unikają. Nie widać wspólnych zdjęć z eventów, lajków na Instagramie i komentarzy.
Plotki się potwierdziły?
Jakiś czas temu węszono, że przyjaciółki pokłóciły się, a powodem kłótni miał być... chłopak Jessiki, Kuba Karaś, który jest wziętym muzykiem.
Wszystko to zbiegło się z wiadomością, że blogerka i artysta się rozstali, co oboje potwierdzili. Minął jakiś czas, aż gruchnęła wiadomość, że wrócili do siebie. To również okazało się prawdą.
Plotkowano jednak, że Karaś miał się wtedy jednak bardzo zbliżyć do Julii, z którą pracował nad jej płytą. To miało nie podobać się Jessice. W sierpniu tego roku ponownie się rozstali i wygląda na to, że ostatecznie.
Rozstali się przez Wieniawę?
Ostatnio Jessica nie dość, że wyraźnie schudła, to skupiła się na sobie - rozwoju duchowym, podróżach i eventach modowych. W sobotę 17 grudnia z kolei blogerka wstawiła wymownego TikToka, na którym widać ją ze swoją suczką Chilli.
Ja z moją jedyną przyjaciółką, która mi nigdy nie odbije faceta - podpisała nagranie.
Dodatkowo, warto zaznaczyć, że niedawno Julia również rozstała się, po dwóch latach, z aktorem Nikodemem Rozbickim. Mieli jednak pozostać w przyjacielskich relacjach, czego nie widać po Mercedes i Karasiu. Coś jest na rzeczy?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.