Jak informuje New York Post, Tiffany Smith została pozwana przez łącznie 11 osób. Jeśli sąd uzna ich roszczenia, matka Piper Rockelle będzie musiała wypłacić swoim domniemanym ofiarom – innym nastoletnim youtuberom – odszkodowania w wysokości aż 22 milionów dolarów.
Matka Piper Rockelle zmuszała gwiazdy YouTube do pracy?
Zgodnie z treścią aktu oskarżenia matka Piper Rockelle dopuszczała się wobec nastolatków nękania, molestowania oraz znęcania się.
Mimo że skarga wpłynęła w styczniu 2022 roku, o sprawie ponownie zrobiło się głośno, ponieważ w poniedziałek 17 kwietnia ruszył wytoczony kobiecie proces cywilny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Tak teraz wygląda grób Krawczyka. Fani są podzieleni
Do przestępstw miało dojść w trakcie nagrywania występów nastolatków na potrzeby kanału Tiffany Smith na You Tube. Tiffany miała nie tylko mobbingować młodych twórców, lecz także wystosowywać pod ich adresem niedopuszczalne uwagi o charakterze seksualnym.
Głośno komentowała m.in. wygląd ich intymnych części ciał, zarówno dziewcząt, jak i chłopców.
Przeczytaj także: Edyta Pazura miała wystąpić w "DDTVN". Została odrzucona. "Nie pasuję im do koncepcji"
Jak podaje NBC, Tiffany poprzestawała nie tylko na przemocy słownej, lecz także fizycznej. W niestosowny sposób dotykała m.in. pośladków czy ud nastolatków oraz zachęcała ich do czułości przed kamerami.
Przez te "udawane związki" na ofiary Smith wylało się później wiadro hejtu w internecie.
To nie koniec zarzutów wobec matki Piper Rockelle. Miała ona również dopuszczać się przestępstw wobec własnej córki, sprzedając używaną bieliznę nastolatki dorosłym mężczyznom. Obrzydliwym procederem ponoć pochwaliła się jednemu z jej rówieśników.
Przeczytaj także: Ciężarna żona Michała Wiśniewskiego zaniepokoiła fanów. "Co mnie jeszcze spotka..."