Bartosz Bielenia opublikował swoje szokujące oświadczenie na Facebooku. Odtwórca głównej roli w filmie "Boże Ciało" nie był pierwszą osobą, która zareagowała na wpis Anny Paligi. Pod wpływem wpisu aktorki na osobiste wyznania i słowa wsparcia zdobyli się również m.in. Maria Dębska, Eliza Rycembel, Vanessa Aleksander czy Bart Staszewski.
Bartosz Bielenia przyznał się do stosowania przemocy wobec studentów
Młody aktor przyznał, że był nie tylko świadkiem przemocy, lecz także jej sprawcą. Jak wyjaśnił we wpisie na Facebooku, brał udział w tzw. fuksówkach lub popularniej – "chrzcie" dla studentów pierwszego roku Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Dziś uważa, że w ten sposób skrzywdził wiele osób.
Jestem sprawcą przemocy. Brałem udział w wielu fuksówkach. Jako "car", a następnie jako mniej lub bardziej bierny świadek bądź gość "kwarców". Jestem bardziej niż pewien, że w ciągu tych kilku lat skrzywdziłem ludzi, którzy dopiero co stawiali kroki w tym zawodzie – napisał Bartosz Bielenia na Facebooku.
Przeczytaj także: 52-letni Niemiec z zakazem wjazdu do Hiszpanii za upskirting
Młody aktor przyznał, że długo nie zdawał sobie sprawy z negatywnych konsekwencji swojego zachowania. Jak jednak podkreślił, dobre intencje i nieświadomość nie są żadnym usprawiedliwieniem dla stosowania przemocy i dlatego bierze za nie pełną odpowiedzialność.
Nieświadomość i wiara w swoje dobre intencje w żaden sposób nie usprawiedliwia wywartego wpływu na uczucia, jak i późniejszą percepcję wykonywanego zawodu – podkreślił Bartosz Bielenia.
Bartosz Bielenia przeprosił osoby, które doświadczały z jego strony przemocy. Zaapelował także o zredefiniowanie rytuałów inicjatywnych w taki sposób, aby nie stanowiły dla nikogo traumatycznych przeżyć.
Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się dotknięci przez moje działania. Z całego serca (…). Rytuały inicjacyjne mogą odbywać się bez przemocy. Wierzę, że możemy je redefiniować i tworzyć na nowo. Trauma nie hartuje. Na całe szczęście zyskujemy nowe punkty odniesienia – napisał Bartosz Bielenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.