Joanna Horodyńska była w latach 90. jedną z czołowych polskich modelek. Znana jest także jako prezenterka telewizyjna, prowadziła m.in. "Gwiazdy na dywaniku" w Polsat Cafe. Jest jedną z wielu Ślązaczek obok, np. Marty Manowskiej, Sonii Bohosiewicz czy Anny Wyszkoni, które zrobiły ogólnopolską karierę.
ZOBACZ WIĘCEJ: Marta Manowska w żałobie. "Będziemy za tobą bardzo tęsknić"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec lipca Joanna Horodyńska spędza na Krecie. Jak podaje serwis crete.pl, na wyspie obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego, co oznacza, że w każdym momencie może powtórzyć się tragedia znana już z Rodos i Korfu.
Modelka zachowuje jednak zimną krew. Opublikowała beztroską serię zdjęć i filmików z pięknym zachodem słońca i owocową przekąską nad basenem. Zapozowała też w jednoczęściowym stroju kąpielowym w taki sposób, że jej nogi wydają się nie mieć końca. Niespodziankę sprawiła jej lewa pierś, która chyba nieco zbyt wystawiła się do słońca. Przy okazji modelka postanowiła uspokoić swoich fanów.
"Jestem obok miasta Chania. Póki co, jest tu bezpiecznie. [...] Temperatury są tu bardzo wysokie. Zmienia się też ciągle kierunek wiatru. To też wpływa na rozprzestrzenianie się ognia. Dziękuję za troskę. U mnie wszystko OK. Mam jednak oczy szeroko otwarte" - napisała w mediach społecznościowych Joanna Horodyńska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.