Kierstyn Milligan z Houston w Teksasie jest tancerką. Dzięki OnlyFans zgarnęła fortunę i stała się sławna. Widzów przyciągnął do niej jej... charakterystyczny wygląd. Ludzie twierdzą bowiem, że dziewczyna wygląda jak "demon".
Zmianą swojego wyglądu zainteresowała się już w wieku 14 lat. Pierwsze zdobienie na jej ciele pojawiło się w 2014 roku.
"Zawsze wiedziałam, że chcę tak wyglądać"
Łączna suma, jaką dziewczyna wydała na tatuaże to ponad 62 tys. dolarów, czyli ponad 250 tys. złotych! Oprócz tego wydała także 15 800 funtów na implanty kłów i piersi, a także kolczyki w sutku, języku, nozdrzach i grzbiecie nosa.
Dziewczyna robi furorę również na TikToku. Na jednym z ostatnich filmików powiedziała, że "zawsze wiedziała, że chce tak wyglądać".
Od małego miałam tę wizję w głowie i wreszcie ją zrealizowałam - mówi na wideo.
Zanim pokochałam siebie, nawet nie rozumiałam, kim jestem. Teraz czuję, że najbardziej rozumiem siebie i mam najwięcej miłości do siebie i pewności siebie - przyznaje.
Amerykanka ma wielu hejterów. Niektórzy mówią jej w oczy, że nienawidzą tego, jak wygląda. Najbardziej dokuczają jej jednak internauci. "Wyglądasz jak demon", "Wcześniej byłaś o wiele ładniejsza" czy "Pewnie nie miałaś dobrego dzieciństwa" to tylko kilka z komentarzy, jakie dostaje najczęściej.
Kobieta przyznaje, że tatuaże pomogły jej przejść przez okresy dysmorfii ciała. Jej ulubiony to motyl na głowie. Ma on dla niej duże znaczenie - przypomina, jak odważna była, gdy postanowiła wytatuować sobie głowę.
Kierstyn nie planuje przestać. Na styczeń ma zaplanowany tatuaż na drugiej stronie twarzy.