Kamil Durczok jest dziennikarzem telewizyjnym z wieloletnim stażem. W latach 2006-2015 pracował w TVN, wcześniej przez 13 lat był związany z Telewizją Polską. W obu stacjach prowadził najważniejsze programy informacyjne i publicystyczne. Obecnie rozwija własny projekt.
Skandale Kamila Durczoka
Ostatnie lata nie są jednak dla dziennikarza tak owocne — Durczok coraz częściej jest głównym bohaterem skandali. W 2015 roku prezenter stracił pracę w TVN. Dwa lata temu prokuratura w Katowicach postawiła mu zarzut fałszerstwa dokumentów umożliwiających wzięcie kredytu.
Dziennikarz został też przyłapany na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji. Został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Oprócz tego nałożono na niego 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów, grzywnę w wysokości 3 tys. zł oraz karę 30 tys. zł. na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.
Czytaj także: Kobieta zgwałcona podczas treningu. Finał głośnej sprawy
"Niełatwy okres w życiu"
Niezbyt dobrze układało się też jego życie prywatne. Cztery lata temu rozwiódł się ze swoją żoną, Marianną. Po rozwodzie kobieta mówiła "Faktowi", że nie był to łatwy czas w jej życiu, ale zamknęła ten etap jej życia. Marianna wróciła do swojego panieńskiego nazwiska, odżyła i rozpoczęła przysłowiowe "nowe życie".
Teraz mój czas jest wyłącznie moją własnością. Cieszę się z tego w gronie przyjaciół, którzy wspierali mnie przez ostatnich wiele lat. Dostaję od nich dużo dobrej energii, może to widać - mówiła.
Powstanie książka o małżeństwie z Durczokiem?
To jednak nie wszystko. Jak podaje tygodnik "Na żywo", Mariannie Dufek podpisała z Kamilem Durczokiem dokument, w którym zobowiązała się przez pięć lat milczeć na temat ich małżeństwa. Jednak teraz, kiedy ten okres już prawie minął, coraz częściej jest namawiana do napisania książki o swoim życiu.
Pojawiają się doniesienia, że chce wydać książkę, w której powie prawdę na temat małżeństwa z Durczokiem.
[Kamil - przyp. red.] zniszczył nie tylko swoje życie. Także kobietę, która go kochała, wybaczała bardzo dużo i urodziła mu syna. Wkrótce Kamil Durczok może za to wszystko zebrać srogie żniwo. [...] Ale z tego, co udało się nam ustalić, dziennikarka już teraz pracuje nad książką, której treść może go zaboleć. Mocno… – czytamy w tygodniku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.