W rozmowie z "Twoi Imperium" partnerka Krzysztofa Krawczyka juniora opowiedziała o trudnościach, z jakimi się zmaga. Nie ukrywa, że ograniczeń w życiu syna legendarnego muzyka jest naprawdę sporo.
Wynikają z konieczności przestrzegania godzin podawania leków przeciwpadaczkowych i stworzenia właściwych warunków na co dzień. Krzyś musi mieć wystarczającą ilość snu, regularnie i odpowiednio się odżywiać, nawadniać organizm i unikać bodźców mogących wywołać atak padaczki. Takie jest na przykład migające światło. Poza tym powinien mieć zapewniony spokój i poczucie bezpieczeństwa. O tym wszystkim zawsze przypomina nam lekarz - powiedziała Kasia Filipiak.
Czytaj także: Tusk wyszła tak na ulicę. Ludzi zamurowało
Krawczyk junior musi unikać stresu
Stres bardzo źle wpływa na Krawczyka juniora. Właśnie dlatego musi go unikać jak ognia. Niestety, ciężka sytuacja mieszkaniowa i publikacje w mediach plotkarskich tylko komplikują jego stan.
Krzysztof bardzo stresuje się swoją sytuacją życiową, sprawami sądowymi, brakiem własnego kąta, postępowaniem niektórych ludzi oraz hejtem. Niestety, on czyta to, co piszą o nim w internecie. Tak go to obciąża, że nawet regularnie biorąc leki, miewa ataki padaczki. Czasami tak silne, że trzeba wzywać pogotowie - ujawniła partnerka Krawczyka.
Podkreśliła ponadto, że junior "cierpi na padaczkę o ciężkiej postaci". Nie ukrywa, że życie z nim nie należy do najłatwiejszych, ale mimo to chce się poświęcać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.