Katarzyna Bosacka od lat cieszy się opinią ekspertki w zakresie żywienia. W swoich licznych programach od lat edukuje Polaków, jak rozpoznać niezdrowe jedzenie i jakie składniki widniejące na etykiecie powinny nas zaalarmować. Od jakiegoś czasu Bosacka podpowiada też, jak nie marnować żywności, z czym Polacy mają ogromny problem.
Szalejąca inflacja i związane z nią rosnące ceny sprawiły jednak, że Katarzyna Bosacka z wielką trwogą zaczęła się przyglądać nie tylko etykietom, ale i sklepowym cenom popularnych produktów.
Jakiś czas temu Katarzyna Bosacka zachęciła swoich fanów na Istagramie, by przesyłali jej zdjęcia sklepowych półek z popularnymi produktami spożywczymi. Jeszcze tydzień temu grozę wywołała cena oleju w jednym z osiedlowych sklepów, za którego 1 litr trzeba było zapłacić prawie 12 złotych.
Dziś wygląda na to, że była to niezła okazja, bo po siedmiu dniach ten sam olej kosztuje już nieco ponad 18 zł za litr, a w niektórych sklepach nawet 27 złotych! Katarzyna Bosacka zamieściła też na Instagramie zestawienie innych popularnych produktów, pokazując skalę drożyzny w kraju.
"Płatki do mleka za 39,65 zł - opakowanie 311 g, cena za kilogram to aż 127,49 zł,
chleby za kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt zł (45!)
ponad 200 g paczka chipsów za niecałe 10 zł
bułki za minimum 1 zł za sztukę, a nawet 2-3 zł (...)" - wyliczała telewizyjna ekspertka.
Te ceny nie mieszczą się w głowie. Czekam na wasze kolejne zdjęcia! Wygląda na to, że musimy szukać oszczędności, gdzie się da - skwitowała ponuro Bosacka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.