Dagmara Kaźmierska to osoba z charyzmą i bardzo charakterystycznym wizerunkiem. Mająca kryminalną przeszłość kobieta w pełni wykorzystała sławę, którą zyskała za sprawą programu "Królowe Życia". Od dawna aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie zgromadziła pond milion obserwujących. Co jakiś czas dzieli się anegdotami ze swojego życia prywatnego. Nie zawsze mają one pozytywny charakter.
Jakiś czas temu na TikToku Kaźmierska zdradziła, że błędem było pokazanie w programie TTV, gdzie mieszka. Od tamtej pory pod jej drzwiami wysiadują różni ludzie, którzy mają do niej interesy. Choć celebrytka chętnie pomaga innym, to jednak nie zawsze spotyka się z wdzięcznością. Raz została zaatakowana przez znajomego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miałam teraz taki przypadek w życiu. Stało się to w tamtym tygodniu. Naprawdę, pomogłam temu człowiekowi nie raz, nie dwa. Tak mnie pogryzł w rękę, tak obrzydliwie, tak haniebnie, tak bez charakteru, bez jakichkolwiek zasad. To jest takie dziadostwo – wyznała Kaźmierska.
Celebrytka nie kryła, że taka sytuacja potężnie ją rozczarowała.
Ja przez takich ludzi, jak ten człowiek, któremu naprawdę pomogłam, tracę wiarę w drugiego człowieka. Nie wiem, jak go nazwać. Zwykłe bydle chodzące. Życzę temu bydlakowi, jeśli mnie ogląda, żeby przyszedł po rozum do głowy. Zasady w życiu trzeba mieć – dodała.
Przypomnijmy, że w czerwcu TTV poinformowało o zawieszeniu produkcji "Królowych Życia". Choć stacja nie wykluczyła powrotu na antenę, nie wiadomo, kiedy miałoby do tego dojść. Do tej pory stacja TTV wyemitowała blisko 300 odcinków popularnego show.
Czytaj także: Rewelacyjne informacje o Olejnik. Posypią się gratulacje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.