O Mariannie Schreiber zrobiło się głośno po jej występie w programie "Top Model". Od tamtej pory żona ministra PiS nie daje o sobie zapomnieć i jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
29-latka publikuje w sieci zdjęcia i nagrania, komentuje bieżące wydarzenia, ale też opowiada o swoim życiu prywatnym. Nie da się ukryć, że internautów najbardziej interesują jej relacje z mężem. Schreiber nie ukrywa bowiem, że często nie zgadza się z poglądami ukochanego.
Jeszcze w niedzielę Marianna Schreiber opublikowała zdjęcie z mężem. Wyglądało na to, że ich relacje się polepszyły.
Dryfujemy razem na opuszczonej przestrzeni… Spadam… Ale ty mnie chwytasz i razem już możemy wszystko… – M – napisała na Instagramie.
Pytacie mnie jak to "wszystko" jest. Myślę, że ten filmik kryje w sobie wiele odpowiedzi… #takłatwoataktrudno – dodała.
Marianna Schreiber o relacjach z mężem
Z kolei w poniedziałek wieczorem Marianna Schreiber opublikowała na Twitterze wpis, który sugeruje kolejny kryzys w jej małżeństwie. Na Instagramie udostępniła również filmik, w którym stwierdziła, że otaczają ją hejt, kłótnie, samotność, poniżanie czy brak wsparcia.
Moje ostatnie rozmowy z mężem, nie mają ładu (ani składu). #PolskiŁad to ma naprawdę ogromną siłę działania - napisała na Twitterze.
Dzisiaj miałam bardzo intensywny dzień - to może być przełom w moim życiu, jednak czeka mnie dużo pracy aby Wam ten przełom móc pokazać. Nie spałam całą noc z powodu tego, co mnie otacza (pokazuję na filmie). Czasem, tak jak w tej piosence: "my head is a jungle". Jednak dalej towarzyszy mi uśmiech na twarzy, bo Wy dajecie mi wsparcie, siłę. Dzięki Wam mam energię do działania i dzięki mojej kochanej córeczce - wyznała na Instagramie.
Na InstaStories Schreiber pojawiło się również nagranie, na którym widać, jak jej mąż prowadzi wideorozmowę z córeczką. Wygląda jednak na to, że filmik nie spodobał się kolegom ministra.
Koledzy mojego męża, którzy mnie tutaj obserwują pod pseudonimami - donieśli mu, że jest filmik, na którym łączy się ze swoim dzieckiem i jakie to jest pogrążające go! Błagam... Proszę te osoby, by nie zachowywały się w ten sposób... PS nie wiedziałam, że bycie tatą, który rozmawia z dzieckiem na FaceTime będąc w pracy, powodując uśmiech na twarzy swojego dziecka (filmik jest bez głosu, więc rozmowy nie słychać i trwa 3 sekundy) jest pogrążające - napisała żona Łukasza Schreibera.
Zobacz także: Polka oczarowała odważnym strojem. "Uwielbiam"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.