Artur Barciś i Cezary Żak już w styczniu zapraszali na I zlot fanów "Miodowych lat" w Dzierżoniowie. - 2 maja spotkamy się z fanami "Miodowych lat", chyba że dostaniemy rolę w Hollywood - mówił Barciś.
Na co się nie zanosi, bo spójrzcie na nas, jak my wyglądamy - podsumował Żak.
Na godz. 20:00 planowano wspólny występ aktorów. Ostatecznie jednak wystąpił tylko Barciś. Ze specjalnej grupy fanów serialu dowiadujemy się, że Żak kilka dni przed zlotem przekazał, że nie może przyjechać do Dzierżoniowa, bo będzie nagrywać film we Francji.
Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna. "Super Express" ujawnił, że aktor w trakcie majówki przebywał na Mazurach, gdzie m.in. palił śmieci.
Internauci oburzeni. "Kłamstwo ma krótkie nogi"
Fani "Miodowych lat" mogą tego nie wybaczyć serialowemu Karolowi Krawczykowi. "Miał być na zlocie, który odwołał kilka/kilkanaście dni przed, bo ma dużą rolę w zagranicznym filmie - rozumiemy, a w tym czasie pali śmieci na Mazurach" - pisze jeden z nich, cytowany przez "SE".
Karolku, kłamstwo ma krótkie nogi - dodaje kolejny.
Jak na dłoni widać, że Żak rozwścieczył swoich fanów. Wielu z nich nie kryje rozgoryczenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.