Jeśli chodzi o listę muzycznych dokonań zespołu Ivan i Delfin, można je zawrzeć w kilku zdaniach. Zespół wylansował hit "Jej czarne oczy", dzięki czemu Iwan Komarenko zyskał popularność i sympatię polskich fanów. Wykorzystał to, by szerzyć swoje kontrowersyjne teorie.
Podczas pandemii Iwan Komarenko nie ustawał w dzieleniu się teoriami spiskowymi, a po wybuchu wojny w Ukrainie wokalista skupił się na nowych tematach. Rzekomo zabójcze szczepionki nagle przestały szkodzić?
Komarenko stał się obrońcą Putina i prorosyjskim propagandzistą. Wychwalał dostatnie życie w Rosji i wyśmiewał sankcje nałożone na jego kraj. Co więcej, twierdził, że w Rosji panuje większa swoboda obywatelska niż w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wielu bulwersujących wypowiedziach muzyka, mecenas Piotr Kaszewiak, znany z programu ''Sprawa dla reportera'', zaproponował twórcy jednego przeboju, by ten zrzekł się polskiego obywatelstwa i pozostał już w kraju mlekiem i miodem płynącym, jakim — w opinii Iwana Komarenki — jest Rosja. Z prawnikiem zgodziło się wielu polskich internautów.
Komarenko po raz pierwszy przyjechał do Polski w 1991 r., a obywatelstwo uzyskał w 2010 r. Do Rosji wrócił po wybuchu wojny w Ukrainie.
Ivan Komarenko wyjeżdża z Rosji
Okazuje się, że Komarenko, mimo ogromnej miłości do Rosji, długo w niej nie wytrzymał. Wokalista poinformował o podróży na Instagramie. Zabrał ze sobą mamę, u której mieszkał w ostatnich miesiącach.
Jak dowiadujemy się z wpisu w mediach społecznościowych, Komarenko ma już za sobą już 10-godzinną jazdę pociągiem do Moskwy. Teraz przed nim drugi etap podróży: kilkugodzinna podróż samolotem.
Póki co wokalista nie zdradził, dlaczego zdecydował się opuścić Rosję. Stwierdził jedynie, że uwielbia podróżować. Nie zdradził też, jaki jest cel podróży. Wielu polskich internautów, zniesmaczonych "aktywizmem" Komarenki, prosi go, żeby już nie wracał do Polski.
Wygląda na to, że artysta dość szybko znudził się pobytem w Rosji i póki co nie zamierza rezygnować z bycia Polakiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.