Wczorajszy wieczór wyborczy był prawdziwym triumfem dla ponad 11 mln obywateli, którzy wsparli swoimi głosami partie opozycyjne. W tym gronie znalazło się wielu przedstawicieli show-biznesu, licznie dokumentujących na zdjęciach moment wrzucania kart do urn wyborczych.
Jedną z osób aktywnie zachęcających do uczestnictwa w wyborach parlamentarnych była Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka nieraz publikowała na swoich kontach w mediach społecznościowych materiały, które miały wykazać negatywny wpływ rządów Prawa i Sprawiedliwości na funkcjonowanie naszego kraju. Szczególnie mocno angażowała się w temat łamania praw kobiet.
Karolina Korwin-Piotrowska emanowała radością po sukcesie opozycji
Dziennikarka na gorąco komentowała spływające dane o wynikach wyborów i imponującej, rekordowej frekwencji. W międzyczasie pozwalała sobie na zamieszczanie humorystycznych wpisów, wyraźnie nawiązujących do porażki panującej partii względem czterech ugrupowań z drugiej strony politycznej barykady, które przekroczyły próg wyborczy.
52-latka pozwoliła sobie też na chwilę szczerości, dzieląc się ze swoimi obserwatorami obszernym wpisem.
Za nami 8 lat. Chcę sobie przypomnieć, jak to jest żyć w fajnym kraju. Bez strachu, złości, zła. Bardzo chcę. Strasznie zatruto nas złem przez te lata. Trzeba nam, trzeba mi, odtrutki. Ale jedno wiem: Polacy są za***iści. W zrywach jesteśmy mistrzami świata, galaktyki, pokonaliśmy Gwiazdę śmierci - napisała w charakterystycznym dla siebie stylu.
Karolina Korwin-Piotrowska dodała też, że "ludzie są dobrzy i nie chcą się tylko kłócić i szczuć na siebie". Na koniec potwierdziła osiągnięcie zamierzonego efektu dzięki mobilizacji milionów zsolidaryzowanych Polaków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.