Maryla Rodowicz to jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Piosenkarka i gitarzystka pomimo swoich 77 lat, wciąż jest w dobrej formie. Nadal jeździ po Polsce i koncertuje.
Czytaj więcej: Daria Zawiałow wspomina śpiewanie w chórkach u Maryli Rodowicz. Mówi też o występowaniu na weselach
Ma wielu fanów, o czym nie raz mówi. Niedawno wyznała, że kochają się w niej nawet... duchowni. Niestety, za sławę i rozpoznawalność, Rodowicz nie raz płaci bardzo wysoką cenę. Artystka nie może bowiem w spokoju odpocząć nawet we własnym domu.
Koszmar Maryli Rodowicz. Jest obserwowana i podglądana
Gwiazda udzieliła teraz wywiadu dla "Super Expressu", w którym otwarcie przyznała, że ostatnio czuje się podglądana, gdy przebywa na swojej posiadłości. Podejrzewa, że obserwatorem jest jeden z... budowlańców!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiem, kto mnie podgląda. Na wprost mojego domu trwa budowa, ktoś remontuje piękną, starą willę. Kręcą się tam robotnicy. Z drugiej strony jest piękny dom, który do niedawna stał pusty. Nie znam jeszcze swoich sąsiadów - zdradziła dla tabloidu.
Rodowicz przyznała, że do niedawna od świata gapiów odgradzały ją wysokie tuje, które rosły przy jej płocie. Niestety, drzewka zaczęły nagle schnąć. "Więc przy ogrodzeniu trochę mi się przerzedziło. Wystarczy przysunąć się do siatki i wszystko widać" - skarżyła się.
Czytaj więcej: Mówi, co robią dla niej księża. Gotowi?
Jak zapewniła Maryla Rodowicz, nikomu nie pozwoli się zastraszyć. "Ja nie mogę cały czas żyć z obawą, czy ktoś mnie podgląda! Chyba bym zwariowała" - stwierdziła ostro. Jednocześnie podkreśliła, że osoby, które ją uwielbiają do tej pory nie stanowiły dla niej zagrożenia.
Moi fani są raczej mili. Nie pamiętam takich, którzy byliby groźni. Na szczęście znacznie więcej jest tych po prostu zakochanych - skwitowała z uśmiechem dla "Super Expressu".
Czytaj więcej: Co ona ze sobą zrobiła?! Maryla Rodowicz zszokowała
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.