Niebawem minie rok, odkąd znana wokalistka Beata Kozidrak została zatrzymana przez policję za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Wówczas wydawało się, że dalsza kariera Kozidrak stoi pod znakiem zapytania. Wygląda jednak na to, że fani już wybaczyli jej pijacki rajd i wciąż chcą przychodzić na jej koncerty.
Beata Kozidrak będzie koncertować w USA
Beata Kozidrak wraz z zespołem "Bajm" już 21 sierpnia br. wystąpi w Melrose Ballroom w Nowym Yorku. Bilet normalny kosztuje 60 dolarów (ok. 276 zł), można też kupić bilet VIP za 100 dolarów (ok. 460 zł). Kultowe utwory zespołu "Bajm" będzie można wysłuchać także na polonijnym Festiwalu Polonaise w Chicago. Koncert odbędzie się 20 sierpnia w Arlington Park. Dla polskiej publiczności zagrają także m.in. Krzysztof Cugowski, Kamil Bednarek i Ania Wyszkoni z zespołem.
Na początku września 2021 roku Beata Kozidrak wsiadła za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu. Została zatrzymana przez policję. Badanie wykazało, że miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wokalistka została skazana 8 sierpnia br. na karę grzywny w wysokości 50 tys. zł. Ponadto nałożono na nią pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i nałożono obowiązek wpłaty 20 tys. zł na fundusz postpenitencjarny. Prokurator wnosił o podwyższenie kary grzywny i prace społeczne. Sąd apelacyjny nie przychylił się jednak do wniosku prokuratury. Wyrok jest prawomocny.
Mieliśmy nadzieję, że taki wyrok zapadnie. Jesteśmy zadowoleni z tego wyroku, nie składaliśmy apelacji. Dzisiejsze orzeczenie potwierdza wyrok pierwszej instancji, sprawa jest więc zakończona. Po tym orzeczeniu wyrok stał się prawomocny - powiedział adwokat reprezentujący wokalistkę w rozmowie z "Super Expressem".
Czytaj także: Działkowicze wezwali służby. Zdjęcia z Wielkopolsk
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.