To będą już czwarte święta Bożego Narodzenia Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej spędzone bez męża, Pawła Królikowskiego. Aktorka spędzi je z dziećmi i ich rodzinami u siebie w domu.
- Nie ma Pawła. Ale serca nie gasną - takie mamy w domu powiedzenie, które sobie powtarzamy, i które dodaje nam sił w trudnych chwilach. Chciałabym, i robię wszystko, co w mojej mocy, aby nasza rodzina miała silne korzenie. Zdarzają się kryzysy, ale szybko mijają, gdy zdam sobie sprawę, jak wielką wartością jest dla mnie każde spotkanie przy świątecznym stole z rodzicami i dziećmi. Szczególnie to najstarsze pokolenie uświadamia mi, jak ogromny to dar i jak wielki ma to sens, by być razem w święta - wyznała ostatnio aktorka.
Królikowska marzy także o tym, by w święta zobaczyć się z wnukiem Vincentem - synem Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy. Jak ustalił "Super Express" aktorka od miesięcy nie widziała wnusia, choć regularnie zabiegała o spotkania. Joanna Opozda miała jednak nie odpowiadać na prośby Królikowskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tabloid donosi, że Małgorzata Królikowska złożyła w sądzie wniosek o zabezpieczenie kontaktów z wnukiem. Obecnie czeka na prawne ustalenie widzeń.
Czytaj także: Jarmark w Pradze. Aż zrobiliśmy zdjęcia cenom
Mimo napiętych relacji na linii Królikowska-Opozda matka Antka nie odpuszcza. Postanowiła skontaktować się z Joanną w sprawie świątecznego spotkania z 2-latkiem.
- Małgosia wierzy w magię świąt i ponownie skontaktowała się z Asią, by móc zobaczyć się w Vinim. I chyba teraz się uda! - mówi przyjaciel rodziny Królikowskich i Opozdy w rozmowie z "Super Expressem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.