Między Antkiem Królikowskim i Joanną Opozdą znów lecą iskry! Aktor rzekomo robi wszystko, by nie płacić alimentów na swojego synka Vincenta. Celebrytka stwierdziła, że Królikowski zdołał obejść komornika za sprawą tego, że podpisał specjalną umowę ze swoją obecną partnerką.
W końcu Królikowski uznał, że musi przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie. Stworzył obszerne oświadczenie, które opublikował na Instagramie.
Starałem się nie prać brudów publicznie - podkreślił na wstępie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nauczyciele się jednoczą. "Zadbamy o przekaz wartości cywilizacji chrześcijańskiej uczniom w polskiej szkole"
Następnie zapewnił, że nigdy nie uchylał się od płacenia alimentów. Podał nawet konkretne kwoty, które miały wpływać na konto jego żony.
Joanna pomawia mnie, twierdząc, że jestem alimenciarzem. [...] Kłamie od początku w wielu kwestiach. Od narodzin Viniego do dziś, tj. w okresie ok. 18. miesięcy zapłaciłem jej już ok. 94 tys. zł. Średnio miesięcznie Joanna otrzymała zatem ponad 5 tys. zł. Nigdy nie uchylałem się od płacenia, nawet zanim Joanna uzyskała zabezpieczenie alimentów, wpłacałem jej dobrowolnie średnio 2,5 tys. zł / msc. Zaraz pokażę przelewy i dowody, na których bazuję - dodał.
Antoni Królikowski odpowiada byłej partnerce
Królikowski zaznaczył również, że "kłamstwem jest, iż dąży do tego, by płacić mniej na syna".
Zabezpieczenie wynosi 10 tys. zł / msc. Z czego: 4 tys. zł otrzymuje Joanna, 4 tys. zł przekazywane jest matce Joanny za opiekę nad Vinim, 2 tys. zł realnie otrzymuje mój syn. Jedyne, z czym się nie zgadzam, to z płaceniem na żonę, która przecież pracuje i żyje obecnie na znacznie wyższym poziomie niż ja, mając dwa razy wyższe dochody, co wykazałem w sądzie oraz z płaceniem pełnej kwoty aż 4 tys. zł Małgorzacie Opoździe za opiekę nad Vinim - kontynuował.
Na tym jednak nie poprzestał. Oskarżył również Opozdę o to, że wypłacała pieniądze z ich wspólnego konta, aż zostało totalnie wyczyszczone, w momencie, gdy zorientowała się, że dla aktora małżeństwo to tylko iluzja.
Wobec tego, że Joanna naruszyła tajemnicę z niejawnej sprawy sądowej, jaką jest rozwód, mogę i będę się bronił publicznie - podsumował aktor.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.