Gratulacje od Angeli Merkel, Emmanuela Macrona, Andrzeja Dudy czy Borisa Johnsona zostały upublicznione. Jednak, jak informuje stacja CNN, treść listu od królowej nie będzie ujawniona.
Królewski korespondent "The Suday Times" Roy Nikkhah zdradził, że przesyłka z Pałacu Buckingham została doręczona do Bidena jeszcze przed zaprzysiężeniem.
Królowa Elżbieta II ma w zwyczaju pisać listy gratulacyjne do głów państw, obejmujących właśnie stanowisko. Przez 68 lat jej panowania na czele Stanów Zjednoczonych stało (łącznie z Bidenem) 14 prezydentów.
Gratulacje także z Polski
Gratulacje nowemu prezydentowi oraz Kamali Harris złożył także premier Wielkiej Brytanii – Boris Johnson. Na Twitterze napisał:
- Przywództwo Ameryki jest kluczowe w kwestiach, które mają znaczenie dla nas wszystkich: od zmian klimatycznych po COVID. Nie mogę się doczekać współpracy z prezydentem Bidenem.
Również za pośrednictwem Twittera gratulacje dla nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych wystosował Andrzej Duda.
- Liczę na bliską współpracę z panem, Panie Prezydencie, w zakresie dalszego wzmacniania polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego. Boże błogosław Polskę i Boże błogosław Amerykę! – napisał po angielsku.
Tajemniczy list od Trumpa
Donald Trump, który z Białego Domu odchodzi w atmosferze skandalu, nie pojawił się na zaprzysiężeniu swojego następcy. Bidenowi zostawił jednak list w Gabinecie Owalnym. Pismo, podobnie jak to od królowej, ma charakter prywatny.
Zobacz także: Ukryty przekaz sukni Jill Biden. Wystarczy się przyjrzeć