W wieku 80 lat zmarła Krystyna Konarska. O śmierci piosenkarki poinformowała Ewa Szczepanik, która prowadziła jej oficjalny fan klub i miała z nią stały kontakt.
Dotarła do nas z Niemiec bardzo przykra wiadomość. Krystyna Konarska nie żyje. Trudno w to uwierzyć wielbicielom Jej wyjątkowego talentu, dla których ta wspaniała artystka była kimś ważnym i bliskim, choć od dość dawna mieszkała poza Polską i nie udzielała się publicznie.Lśniła ciepłym blaskiem najpiękniejszej Gwiazdy, dając nam swoimi niezapomnianymi piosenkami tak wiele radości i wzruszeń - czytamy na oficjalnej stronie internetowej piosenkarki.
Ewa Szczepanik poinformowała Plejadę, że piosenkarka przeszła zawał, a następnie wylew. Zmarła w Rinteln w Niemczech, ale dokładna data jej śmierci nie jest znana.
O śmierci Krystyny Konarskiej poinformował także duchowny, krytyk filmowy i publicysta ks. Andrzej Luter.
Sprawdzałem, nie wierzyłem, ale informację tę potwierdza portal Film Polski, i prywatne źródło. Zmarła KRYSTYNA KONARSKA. Absolutna gwiazda lat sześćdziesiątych, tych fantastycznych lat i jednocześnie ponurych (był Marzec'68). Powiew świeżości, spontaniczność w muzyce, różnorodność - napisał Luter.
Krystyna Konarska nie żyje. Miala wiele przebojów
Krystyna Konarska urodziła się 8 marca 1941 r. w Berlinie. Jako nastolatka przyjechała do Polski. Była znana z takich przebojów jak "Przyjdzie po mnie ktoś", "Doliny w kwiatach”, "Jesienny pan”, czy "Zakochani są wśród nas". Zagrała również w filmach "Pingwin" oraz "Święta wojna".
Zobacz także: Tornada w Polsce. Zmiany klimatu widać gołym okiem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.