Krzysztof Skórzyński pojawił się na prezentacji jesiennej oferty programowej stacji TVN, która w tym roku zorganizowana została w jednym z hoteli w Sopocie. Gospodarz "Dzień dobry TVN" tego samego dnia prowadził również ukochany program śniadaniowy Polaków, a w rozmowie z nami zdradził, jak zareagował na tornado zmian, które w ostatnich miesiącach zadziały się w "Dzień dobry TVN" i zdradził, jakie jest nowe studio śniadaniówki.
Nie jest tajemnicą, że przed rozpoczęciem pracy w "Dzień dobry TVN" Skórzyński z dziennikarstwem newsowym związany był 20 lat. Zapytaliśmy go, czy obecnie, w okresie przedwyborczym, zdarza mu się oglądać program informacyjny konkurencji, czyli "Wiadomości" TVP.
Zobaczcie fragment naszej rozmowy z Krzysztofem Skórzyńskim w naszym materiale wideo poniżej:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem "Wiadomości". To nie jest tak, że zerkam jak to wygląda w TVP. Zawsze jak pracowałem w "Faktach" czy TVN24 konkurencja była dla nas punktem odniesienia, ale czy teraz możemy mówić o nich jako o konkurencji? Nie wiem... - powiedział nam Skórzyński.
W dalszej części rozmowy został poruszony temat tzw. "pasków" pojawiających się w "Wiadomościach". W social mediach, a zwłaszcza na Facebooku, dużą popularnością cieszą się bowiem strony fanpage, w których internauci komentują napisy, które pojawiają się na tych paskach.
Chciałbym poznać tego "paskowego". Ciekawy jestem, bo to może być ciekawe doświadczenie. Jak spotkasz takiego człowieka, to go pozdrów, bo naprawdę to (przygotowywanie tych pasków - przyp. red.) to jest kawał roboty - dodał ze śmiechem Skórzyński.
A jak Krzysztofowi podobał się tegoroczny festiwal "Top of the Top" w Sopocie? I czy chciałby kiedyś poprowadzić takie wydarzenie? Odpowiedzi na te pytania również znajdziecie w naszym materiale wideo powyżej.
Zobaczcie nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia z Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka był Paweł Domagała:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.