Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ksiądz przyrządził frytki z fast foodu. "Co to w ogóle jest?"

26

Rafał Główczyński, znany na TikToku jako "Ksiądz z osiedla", wybrał się z grupką uczniów do McDonald's, żeby spróbować nowości, jaką są własnoręcznie doprawiane frytki. Jak udowadniał - on też może się od młodzieży czegoś nauczyć. W tym przypadku była to lekcja konsumpcjonizmu.

Ksiądz przyrządził frytki z fast foodu. "Co to w ogóle jest?"
Tym razem to ksiądz pobierał "nauki" u młodzieży (TikTok)

McDonald's od niedawna oferuje swoim klientom zakup frytek ze specjalną przyprawą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że klienci sami muszą w niej obtoczyć frytki. Dostaje się do tego specjalny woreczek, który umożliwia odpowiednie wymieszanie całości.

Zaczęło się od wrzucenia frytek do specjalnego woreczka.

Teraz tę przyprawę wsypujemy do tego woreczka - słyszymy instruktaż z drugiej strony kamery, na który ks. Rafał Główczyński reaguje słowami "tak wygląda profesjonalny instruktaż młodzieży, co by było gdyby nie oni!".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Frytki batatowe z naggetsami

Ksiądz otwiera torebeczkę z przyprawami. Wącha....

Ouuu, co to w ogóle jest? To ma w ogóle taki dziwny zapach, co to w ogóle jest, pieprz? Ja mam jeść frytki z pieprzem? Kto to w ogóle wymyślił?? - zastanawia się ksiądz.

Ostatnim punktem jest intensywne wymieszanie frytek z przyprawą woreczku. Mimo prób ksiądz robi to niewystarczająco intensywnie. Towarzyszące mu nastolatki odbierają od niego woreczek, żeby zrobić to jeszcze dokładniej.

To się nazywa potrafić! - komentuje ksiądz z uznaniem.

Frytka z jakimiś takimi... pleśniami

Następuje degustacja. Nastolatki mają swój werdykt, nim ksiądz próbuje pierwszą z frytek. "O fuuu, jakie to jest niedobre!" - słyszymy.

Ksiądz Rafał Główczyński szybko tonuje emocje młodych ludzi.

Takie inne, ej w domu takich nie mam... Ma taki wyrazisty zapaszek. Frytka z jakimiś takimi pleśniami. Jak ktoś tego nie jadł, to niech spróbuje - mówi.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Jak dla mnie dramatu nie ma, szału też nie. Cieszę się, że spróbowałem. Dziękuję za tę lekcję konsumpcyjną - dodaje.

Na końcu ksiądz podziękował i pożyczył swoim obserwatorom miłego dnia. Z frytkami.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić