W 2020 roku książę Harry i Meghan Markle opuścili rodzinę królewską, aby żyć spokojnie w Stanach Zjednoczonych. Pojawiają się tam chętnie w programach rozgrywkowych, udzielają wywiadów, planują też uruchomienie własnego podcastu. Jednak pojawiła się plotka, która może zdenerwować fanów rodziny królewskiej.
Książę Harry wybierze Oscary zamiast nabożeństwa ku pamięci księcia Filipa?
Przypomnijmy: książę Filip odszedł 9 kwietnia 2021 roku. Na 29 marca br. zaplanowane zostało nabożeństwo ku pamięci księcia, na którym mają pojawić się goście z całego świata. Zabraknie na nim księcia Harry’ego i jego partnerki, Meghan Markle.
Jak podaje tabloid "Mirror", para ma pojawić się na 94. ceremonii rozdania Oscarów, która odbędzie się 28 marca. Plotki sugerują, że para ogłosi zwycięzcę nagrody za najlepszy film. Ta kategoria jest uznawana za najważniejszą nagrodę wieczoru - i tradycyjnie powinna zostać ujawniona na końcu gali.
Inne źródło miało powiedzieć "The Sun", że ich wystąpienie na Oscarach byłoby dużym wydarzeniem i para mogłaby wykorzystać okazję do zabrania głosu na temat wojny w Ukrainie. To źródło spekuluje jednak, czy Harry na pewno pojawi się na ceremonii.
Gdyby to zrobił, zostałoby to odebrane jako ostateczny cios w serce rodziny królewskiej - boi się, polecieć do Londynu bez ochrony policji, ale chętnie stanie przed ogromną publicznością na żywo w Dolby Theatre w Hollywood? To nie wyglądałoby najlepiej - przekazuje źródło
Jak myślicie, książę Harry pojawi się na 94. ceremonii rozdania Oscarów?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.