Przygotowania do koronacji króla Karola od początku nie szły gładko. Wiele zespołów odmawiało występu na imprezie, kontrowersje wzbudzała też kwestia obecności Meghan Markle i księcia Harry'ego. Mimo że oboje otrzymali zaproszenia, nie chcą przyjechać, o ile nie zostanie spełniona lista ich oczekiwań.
Książę William i Kate Middleton boją się o George'a?
Kontrowersje dotyczą także kwestii obecności na uroczystościach wnuków nowego monarchy. Chociaż dzieci księcia Williama i Kate Middleton są mile widziane, tak Meghan Markle i młodszy brat następcy tronu muszą zostawić pociechy w domu. To również jest kością niezgody.
Przeczytaj także: "Jest przyszłością". Element, bez którego rodzina się rozpadnie
Jak informuje "Mirror", księciu została powierzona jedna z ról do wykonania w trakcie ceremonii koronacji. Kate Middleton i książę William nie są jednak przekonani, czy aby chłopiec powinien był się jej podjąć. Obawiają się, że ich 9-letni syn nie jest jeszcze gotowy na podobną odpowiedzialność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Już nie musi kłaniać się Meghan Markle. Żona księcia odetchnęła
Książę William i Kate Middleton martwią się, że ich najstarszy syn może nie unieść presji, jaką niesie za sobą wypełnianie tak poważnych obowiązków. Dodatkowo jego rola mogłaby zostać negatywnie odebrana przez opinię publiczną, co mogłoby się odbić na oficjalnym wizerunku chłopca.
Przeczytaj także: Książę Harry udzielił wywiadu lekarzowi. Opowiedział o problemach
Kulisy przygotowań do ceremonii koronacji oraz obawy Kate i Williama przedstawił Tom Quinn. Znany pisarz i ekspert od brytyjskiej rodziny królewskiej jest przekonany, że sam następca tronu źle wspomina niektóre z obowiązków, jakie wykonywał w młodych latach i dlatego tak zależy mu na chronieniu syna.
William i Harry byli czasem zmuszani do uczestniczenia w oficjalnych wydarzeniach, w których nie powinni byli uczestniczyć – podkreślił Tom Quinn (The Post).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.