1 września zmarł DJ Erick Morillo, twórca hitu "I Like To Move It". Muzyk był bardzo popularny i lubiany m.in. wśród członków rodziny królewskiej. Okazuje się, że książę William był na jednej z imprez, gdy grał niedawno zmarły artysta.
Po śmierci DJ-a w internecie pojawiała się masa wspomnień z imprez z Erickiem Morillo. Jedno z takich wydarzeń, w którym uczestniczył William, opisał Tony Truman - hotelarz, restaurator i organizator imprez na Ibizie. Pewnego razu klubie Pacha pojawili się książę i Kate Middleton.
Prawdopodobnie było to na początku ich znajomości, w 2006 r. Wówczas przebywali na wakacjach na Ibizie z Pippą i Jamesem.
Tamtej nocy William miał świetnie się bawić, pić dużo alkoholu, a szczególnie podobał mu się set Ericka Morillo. Dzień później miał osobiście zadzwonić do Trumana z podziękowaniami za świetną zabawę.
Poprosiłem Erica i szefa klubu, aby się nim zajęli. I najwyraźniej zrobili kawał dobrej roboty, bo następnego dnia dostałem telefon od Jego Wysokości Williama, który powiedział: 'Dzięki Tony, nigdy nie byłem fanem house'u, aż do wczoraj. Twój przyjaciel Eric był niesamowity. Kocham to - napisał Truman w mediach społecznościowych.
W 2011 r. DJ, który grał na weselu Kate i Williama weselu, zdradził, że książę lubi house, hip hop i R&B, a księżna preferuje rockowe brzmienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.