Gdy królowa Elżbieta umrze lub ustąpi, to jej najstarszy syn - książę Karol - zostanie królem Wielkiej Brytanii. Dotychczas nie poinformowano oficjalnie, jak wówczas tytułowana będzie jego żona, księżna Camilla.
Nieoficjalne ustalenia wskazują na to, że decyzja w tym zakresie zapadła już dawno temu. Plotek przypomina, że książę Karol i Camilla po ślubie w 2005 roku wydali oświadczenie, w którym poinformowali, że planują "używać tytułu księżniczka-małżonka, gdy książę Walii wstąpi na tron".
Potwierdzono to również w marcu 2020 roku. Na łamach "The Times" mogliśmy przeczytać, że:
Intencją jest, aby księżna była znana jako księżniczka-małżonka, gdy książę wstąpi na tron. Zostało to ogłoszone w momencie ślubu i nie było absolutnie żadnych zmian.
Dlaczego żona księcia Karola chce być księżniczką?
Pojawiają się pytania, dlaczego żona księcia Karola chce, aby nazywano ją księżniczką, a nie królową-małżonką. Wydaje się, że przynajmniej częściowo ta decyzja została podjęta z szacunku dla księżnej Diany. Z tego też powodu Camilla nie używa tytułu "księżna Walii", ale "księżna Kornwalii".
Kiedy Camilla poślubiła księcia Karola, nie była ani popularna, ani lubiana, chociaż zmieniło się to od czasu ślubu, ponieważ objęła wiele patronatów. Na początku wśród pewnej części społeczeństwa panowało jednak napięcie. Zdecydowano więc, że Camilla będzie tytułowana jako księżna Kornwalii, chociaż oczywiście jest księżną Walii - wytłumaczyła w jednym z wywiadów ekspertka ds. rodziny królewskiej Marlene Koenig.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.