To właśnie Ilona Łepkowska odpowiada za takie produkcje jak m.in. "Kogel-Mogel", "Och, Karol", "M jak miłość", "Barwy szczęścia" oraz "Na dobre i na złe". "Królowa polskich seriali" nie unikała płacenia składek, a mimo to dostaje niewielką emeryturę.
Łepkowska ma jednak sporo oszczędności, które pozwalają jej na spokojny byt. Scenarzystka dziwi się wszystkim tym twórcom, którzy szybko wydają zarobione pieniądze. Spostrzega bowiem, że zawód artysty jest niepewny.
Jestem spokojna o swoją emeryturę dlatego, że jestem osobą oszczędną i zapobiegliwą. Przede wszystkim płaciłam za siebie składki emerytalne, co nie wszyscy robili i mam normalną ZUS-owską emeryturę. Nie jest to wysoka emerytura, w tej chwili to jest jakieś 1350 zł czy 1400 zł po podwyżce. Natomiast starałam się oszczędzać, nie wydawać wszystkiego, co zarabiałam, ponieważ wiem, że bywają ciężkie czasy i człowiek nie ma pracy, nie ma propozycji zawodowych, tak jest we wszystkich wolnych zawodach - powiedziała Łepkowska w rozmowie z JastrząbPost.
Mądre zarządzanie gotówką sprawiło, że scenarzystka nie musi martwić się o przyszłość. Warto spostrzec, że Łepkowska nadal może liczyć na tantiemy za produkcje nadawane w stacjach telewizyjnych. Doskonałym przykładem jest tutaj "Kogel-Mogel". Ten film pojawia się kilka razy w roku, na różnych kanałach. Poza tym artystka jest czynna zawodowo, więc regularnie otrzymuje wynagrodzenia za swoją pracę.
Ilona Łepkowska ujawnia. Tyle wynoszą tantiemy
Łepkowska postanowiła wyjaśnić, jak wysokie są tantiemy, które otrzymuje. Okazuje się, że stawka jest uzależniona m.in. od wysokości wpływów, reklam i różnych innych dotacji.
Z tego wychodzi drobny grosz, np. 50 gr za taką minutę i wtedy pomnoży się to przez film, który trwa 100 minut i wiadomo, ile dostanę. Ale nigdy nie wiem w żadnym roku, ile tych pieniędzy będzie, ponieważ to się zmienia od tych parametrów, o których powiedziałam. Natomiast nie sądzę, żeby to było więcej za emisję filmu w telewizji publicznej niż 2 tys. w najlepszych latach. Tego filmu nie powtarza się w roku 10 razy, tylko np. raz - spostrzegła scenarzystka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.