Trzydziesty już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 30 stycznia. Oprócz wrzucania datków do puszek, za co dostaje się charakterystyczne czerwone serduszka, pomagać można również w inny sposób.
Jak co roku znani i bogaci przekazują różne rzeczy mniej lub bardziej materialne na aukcje. Może w nich wziąć udział dosłownie każdy.
Celebryci chętnie chwalą się też tym, co zostało przez nich przekazane. I choć o tym, że Robert Lewandowski przekazał na licytację swoje korki, w których strzelił jednego z najsłynniejszych goli w swoim życiu, było głośno już tydzień temu, teraz hojnością wykazała się jego żona.
Lewandowska na WOŚP
W tym roku Anna Lewandowska postanowiła przekazać na licytację... miejsce na swoim obozie treningowym.
Do końca świata i jeden dzień dłużej! W tym roku gramy pod hasłem: "Przejrzyj na oczy. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci". Jak co roku na aukcję WOŚP przekazałam udział w CAMP BY ANN, który możecie licytować od dzisiaj do 3 lutego. Podczas WOŚP wszyscy gramy do jednej bramki! Link do aukcji znajdziecie na moim stories. PS. Najbliższy obóz w Dojo Stara Wieś planujemy na kwiecień… - napisała w poniedziałek na Facebooku trenerka.
Żona naszego najlepszego piłkarza nie ustaje w przypominaniu o akcji, jak m.in. we wtorek na swoim InstaStories. Do tego dodała, że do wylicytowania jest jeszcze smoking Roberta.
Czytaj też: Muzyk nie wierzył w COVID-19. Właśnie zmarł
Jak widać, Lewandowscy spieszą się, by pomagać. A ich aukcje zapewne rozejdą się jak świeże bułeczki...
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.