Madonna to niekwestionowana ikona muzyki rozrywkowej. W ostatnich latach piosenkarka nieco mniej czasu poświęca twórczości, ale nie oznacza to, że zapomniała o swoich fanach. 64-latka jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, gdzie regularnie udostępnia efekty kolejnych sesji zdjęciowych i relacjonuje obserwatorom nowinki ze swojego życia.
Ostatnio gwiazda sprawiła swoim fanom nie lada przyjemność, publikując na YouTube wyjątkowe wideo, w którym odpowiada na ich rozmaite pytania. Madonna prawdopodobnie po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała o swoim miłosnych rozterkach, życiowych błędach, zdradziła także parę intymnych szczegółów na swój temat.
Wokalistka chyba najbardziej zaskoczyła wszystkich odpowiedzią na pytanie, jakiej decyzji z perspektywy czasu najbardziej żałuje. 64-latka bezceremonialnie wypaliła, że... obu małżeństw!
Przypomnijmy, że celebrytka w latach 80. wyszła za znanego aktora Seana Penna, z którym rozwiodła się po 4 latach. W latach 2000-2008 zaś była żoną aktora Guy'a Ritchiego. Najwyraźniej Madonna nie ma dobrych wspomnień z tych związków.
Odpowiadając na nurtujące fanów kwestię, artystka zdradziła także, co jest obecnie jej "ulubioną obsesją". Okazuje się, że w przypadku Madonny na to miano zasługuje... seks. Wokalista stwierdziła, że to właśnie on ją napędza.
W tym kontekście wspomniała także, że marzy o wznowieniu współpracy z Britney Spears, z którą w 2003 roku nagrała pamiętny, rozpalający zmysły teledysk. Panie wywołały niemały skandal, gdy na gali MTV pocałowały się na scenie. Madonna widocznie tęskni do tych czasów.
Pozostając w temacie muzyki, piosenkarka ujawniła, że marzy jej się kolaboracja z Kendrickiem Lamarem. Zapytana, w jaki sposób nadal znajduje inspirację w świecie, który jest tak odmienny niż gdy zaczynała karierę, odpowiedziała: "Jeśli jesteś ciekawską osobą i zwracasz uwagę na życie, nigdy nie przestaniesz się inspirować" - stwierdziła artystka.