Finał "40 kontra 20" już za nami. Robert i Bartek dokonali wyborów. Pierwszy z nich związał się z Kingą, a drugi, ku zaskoczeniu widzów, wybrał Patrycję. Pod wpisami na Instagramie widzowie komentowali decyzje bohaterów, a fani dawali upust swoim emocjom.
Głos zabrała również Magdalena Chajko. W poście na Instagramie zdradziła, dlaczego wzięła udział w programie.
Ani przez chwilę nie żałowałam, że wzięłam w tym udział. I może miałam chwile zwątpienia, bo nie tak miało być, to jednak więcej dobrego się wydarzyło niż złego - zdradziła uczestniczka "40 kontra 20".
Zobacz także: Zacięta walka o uczucie Roberta: "My z mamą nie żyjemy w zgodzie, jak jesteśmy blisko"
Wzięłam udział w eksperymencie, który przełamuje pewne stereotypy i choć z początku widać było, że polskie społeczeństwo, widzowie nie są na to gotowi, to jednak z odcinka na odcinek obserwowałam coraz większą otwartość w odbiorze kontrowersyjnego formatu. I to mnie bardzo cieszy… - dodała Magdalena Chajko.
Może coraz mniej będzie nas gorszyć inność, odmienność od tego jak my żyjemy, postępujemy, kochamy. Jeśli nie wyrządzamy nikomu tym krzywdy, mamy do tego prawo. To była piękna przygoda, a dzięki nawiązanym relacjom nadal trwa - podsumowała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: