Magdalena Stępień ma za sobą ciężki czas. Najpierw burzliwe rozstanie z ojcem jej ukochanego synka - Oliwiera, piłkarzem Kubą Rzeźniczakiem, a potem choroba, leczenie i w końcu śmierć malucha.
Szczęście się uśmiechnęło
Magda bardzo to wszystko przeżyła, o czym opowiadała jakiś czas temu w programie "Obgadane".
To było bardzo trudne, bo wiedziałam, że Oliwiera ciało leci z nami w samolocie, to była najgorsza podróż w życiu. Chyba tylko tyle jestem w stanie powiedzieć - mówiła ze łzami w oczach w rozmowie z Karoliną Sobocińską.
Teraz jednak szczęście ponownie się do niej uśmiechnęło. Jak się okazało, 31-latka ma nowego chłopaka, a para była już razem na wycieczce w Dubaju.
W jednym z ostatnich wywiadów uchyliła rąbka tajemnicy o swoim nowym partnerze. Wróciła też wspomnieniami do Oliwiera, o którym zwykła mówić, że jest jej aniołem.
Jestem szczęśliwa, to jest wystarczająca odpowiedź. Miewam gorsze dni, ale prywatnie jestem szczęśliwa - powiedziała w rozmowie z "Plotkiem".
To nie jest pierwszy raz Magdy w Dubaju. Ale jak podkreśla modelka, lubi wracać do tego miejsca, bo ma z nim pozytywne wspomnienia.
Bardzo dobrze wspominam te podróże, dlatego że to tam byłam ostatni raz z moim synkiem przed diagnozą, przed tą całą historią z jego chorobą. Lubię wracać do tego miejsca, bo mam z nim dobre wspomnienia. Mam tam przyjaciół, ludzi, którzy mnie wspierają. Dubaj w oczach Polaków jest troszeczkę dziwnie postrzegany, ale na to już nie mamy wpływu - dodała.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.