Maja Bohosiewicz przestrzega rodziców. Chodzi o księży

Maja Bohosiewicz spełnia się nie tylko w roli aktorki. Jest również aktywistką i nie boi się poruszać trudnych tematów. Ostatnio odniosła się do wątku spowiedzi. Wyraźnie dała do zrozumienia, co jej się nie podoba.

Maja BohosiewiczMaja Bohosiewicz
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Maja Bohosiewicz cieszy się sporą popularnością. Ostatnio gwarancją wzrostu rozpoznawalności tej celebrytki stał się program "Love Never Lies". Maja poprowadziła go we współpracy z platformą streamingową Netflix. Produkcja okazała się wielkim hitem.

Bohosiewicz jest bardzo aktywna w przestrzeni internetowej. Pokazuje tam nie tylko swoje życie zawodowe, ale i dzieli się osobistymi refleksjami. Tym razem zabrała głos na temat wiary.

Nie jestem katoliczką, ale część mojej rodziny jest/są. To pierwszy ważny powód. Bardzo szanuje religie innych i chodzę na śluby komunie i chrzty moich bliskich, jeżeli wiem, że to dla nich ważne - mnie to w żaden sposób nie ogranicza czy nie rani, a dla nich jest to przyjemność - oznajmiła na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ksiądz o słowach Hołowni. "Wyjdziemy z tego bardzo poobijani"

Maja nie ukrywa, że ma dobre wspomnienia ze szkoły katolickiej. Mimo to postanowiła udostępnić smutne wyznanie Marty Śliwickiej. Blogerka przytoczyła historię z czasów szkolnych. Była w wielkim szoku, kiedy dowiedziała się, że ksiądz fotografował i dotykał dziewczyny w trakcie pracy w Kopenhadze. Opowiedziała poza tym o nieprzyjemnej spowiedzi u tego kapłana. Duchowny wypytywał o... "stosunki z chłopcami".

Maja Bohosiewicz wprost o spowiadaniu dzieci

Maja Bohosiewicz nawiązała również do spowiadania dzieci. Jej słowa można potraktować jak swego rodzaju przestrogę dla rodziców.

Tyle się mówi o chronieniu dzieci przed obcymi, a nadal, nawet ludzie, których uważam za bardzo świadomych, pozwalają obcej osobie na wypytywanie 9-letnich dzieci o ich największe tajemnice - podkreśliła Maja Bohosiewicz w mediach społecznościowych.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami