Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Majątek Ewy Demarczyk. "To byłoby dla niej zawstydzające"

13

Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia 2020 roku w Krakowie. Artystka nie zostawiła po sobie testamentu, co od miesięcy jest komentowane w mediach. Spadku po wokalistce nie odziedziczył jednak jej wieloletni partner Paweł Rynkiewicz, a siostra Ewy Demarczyk, z którą artystka nie utrzymywała kontaktu. Mężczyźnie nie podoba się, co robi z nim Lucyna Demarczyk-Staśto.

Majątek Ewy Demarczyk. "To byłoby dla niej zawstydzające"
Majątek Ewy Demarczyk. "To byłoby dla niej zawstydzające" (PAP, JANUSZ UKLEJEWSKI)

Ewa Demarczyk była jedną z najbardziej charyzmatycznych polskich artystek scenicznych. Wokalistka słynęła z wykonywania utworów poezji śpiewanej i ich niebanalnej interpretacji. Wielokrotnie nagradzana i doceniana za swoje dokonania.

W 1963 roku Demarczyk wystąpiła na I Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a za swój występ otrzymała nagrodę festiwalu. Z biegiem lat i coraz większą karierą wycofała się w cień.

Ostatni koncert Ewa Demarczyk dała 8 listopada 1999 r. w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Po 2000 r. całkowicie wycofała się z życia publicznego. Przez lata żyła jednak u boku Pawła Rynkiewicza, swojego partnera. Mimo, że byli razem 40 lat, był to związek nieformalny i majątek Demarczyk w całości przypadł jej siostrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oni odeszli w 2020 roku

Majątek Ewy Demarczyk. "To byłoby dla niej zawstydzające"

Lucyna (rodzeństwo artystki) miała nie utrzymywać z siostrą żadnego kontaktu. - Jej siostra nie miała z nią kontaktu przez co najmniej ostatnich 30 lat jej życia, co za tym idzie, można by przypuszczać, że pani Lucyna mało przez ten czas o wrażliwości swojej siostry wiedziała - stwierdził Paweł Rynkiewicz.

Mężczyzna zabiera głos w sprawie zmarłej trzy lata temu partnerki w mediach społecznościowych. Skomentował także zbiórkę, którą siostra Demarczyk założyła "na pomnik ku czci" artystki.

Takiej formie zgromadzenia nagrobnych funduszy Ewa byłaby przeciwna. To byłoby dla niej zawstydzające - wyjawił Rynkiewicz.

Jego zdaniem "tylko ktoś, kto nie znał prawdziwej Ewy, mógł taki projekt wymyślić i zaakceptować". Partner Ewy Demarczyk zauważył również, że "trwa jeden wielki targ nad jedynym w swoim rodzaju dorobkiem, który na wieki stracił swego prawowitego właściciela".

Ewa zawsze żyła skromnie i nie uznawała megalomanii - pisał w sierpniu Rynkiewicz.
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić