O Donaldzie Tusk znowu zrobiło się bardzo głośno. 11 grudnia br. bowiem posłowie udzielili mu wotum zaufania. Lider PO ponownie został premierem. Mimo że o przeszłości Tuska pisano już wiele, mało kto jednak pamięta, że polityk miał dwa śluby z Małgorzatą Sochacką - później Tusk.
Czytaj także: Ksiądz skrytykował Andrzeja Dudę. "Polityka to szambo"
Małgorzata i Donald Tuskowie poznali się podczas studiów historycznych na Uniwersytecie Gdańskim. Pobrali się na trzecim roku studiów, po 3 miesiącach znajomości. Wówczas zdecydowali się na ślub cywilny.
To był deszczowy dzień 1978 roku. Ślub odbył się w Gdańsku, a wesele w Gdyni, żeby nikt nie czuł się gorszy. Mieliśmy po 21 lat, byliśmy studentami bez grosza przy duszy, bez mieszkania, ale za to z marzeniami, z których dwa najważniejsze, czyli Michał i Kasia, spełniły się już po kilku latach - wspominał w jednym z postów na Instagramie Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po czterech latach urodził się syn Michał. W 1987 r. na świat przyszła córka Katarzyna.
Od tego czasu świat wokół nas zmienił się kompletnie, minęły - mogłoby się zdawać - całe epoki, a ja mam wciąż wrażenie, że to było wczoraj - napisał obecny premier.
Czytaj także: Beata Szydło atakuje Lewicę. Chodzi o dwa słowa
Ślub kościelny po 27 latach
Okazuje się jednak, że Małgorzata i Donald Tuskowie po wielu latach zdecydowali się na ślub kościelny. Dokładnie po 27 latach małżeństwa.
W 2005 r. Donald Tusk zawarł sakramentalny związek małżeński z Małgorzatą w Kościele katolickim. W tym samym roku startował w wyborach prezydenckich. Uroczystość była dyskretna. Związek pobłogosławił arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Lider PO w biograficznej książce "Szczerze" wyznał, że do ślubu kościelnego namówiły go koleżanki z partii Zyta Gilowska i Hanna Gronkiewicz-Waltz. "Jesteś chrześcijaninem, możesz zostać prezydentem, załatw to jak najszybciej" - wspomina w biografii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.