Marcelina Zawadzka jakiś czas temu opuściła zespół Telewizji Polskiej. Wszystko za sprawą afery VAT-owskiej. Po tym zamieszaniu celebrytka udała się do Tulum, gdzie ładowała akumulatory.
Później poleciała do Stanów Zjednoczonych. Po drodze natomiast rozstała się ze swoim dotychczasowym partnerem Tomaszem Włodarczykiem. Wiele wskazuje jednak na to, że jej serce znów jest zajęte!
Informatorzy Pudelka donoszą, że Marcelina poznała Maxa Gloecknera. Z jego profilu na Instagramie wynika, że zajmuje się budowaniem "armii społeczności skupionych wokół serca, które mają zwiększyć świadomość ludzkości".
Czym zajmuje się Max? Pudelek donosi, że za pośrednictwem internetu sprzedaje połączone kabelkiem bransoletki, które mają za zadanie "regulować częstotliwości wydzielane przez ludzki organizm".
Marcelina Zawadzka zabrała przystojniaka do Malborka
Źródło Pudelka podaje, że Marcelina zdążyła już zabrać Maxa do Polski.
Pojechali razem do Malborka. Marcelina przedstawiła go rodzinie. Potem odpoczywali w Sopocie i domku Marceliny w lesie - donosi informator wspomnianego portalu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.