Marcin Prokop jest niewątpliwie jednym z najpopularniejszych dziennikarzy stacji TVN. Kilkanaście lat temu postanowił opuścić TVP, by rozpocząć kooperację z nowym wydawcą, co przyniosło mu kolejnych fanów. Prokop cieszy się dzięki temu dużą rozpoznawalnością.
Dziennikarz od lat prowadzi "Dzień dobry TVN". Tworzy duet z Dorotą Wellman. Ta telewizyjna para zyskała ogromną sympatię widzów. Ci nie wyobrażają sobie, by duet mógł zniknąć ze śniadaniówki.
Marcin Prokop regularnie pojawia się na antenie stacji TVN, a ponadto stara się być aktywny w przestrzeni internetowej. Ostatnio pokazał w mediach społecznościowych żonę Marię. Kobieta zapozowała z psiakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
@mariaprokop_yoga trafiła na pudelka - napisał Marcin Prokop.
Dziennikarz załączył również kilka hasztagów. Jednym z nich zasugerował, że mamy do czynienia z... bliźniętami. Post dziennikarza wywołał spore poruszenie wśród internautów.
"Ładne kędziorki", "Pani Maria i pudelek mają piękne loki. Zazdraszczam", "Nawet pudelek jest zdziwiony tym faktem", "I kolor oczu ten sam!" - czytamy w komentarzach.
Marcin Prokop nagle zaczął mówić o żonie
Jakiś czas temu w "Dzień dobry TVN" wywiązała się zaskakująca dyskusja. Marcin Prokop nieoczekiwanie zaczął mówić o żonie. Temat wywołał Mateusz Hładki, który spostrzegł, iż prezenter obserwuje na Instagramie wyłącznie ukochaną.
I to swoją w dodatku. To jest podejrzane. A jak pewnego dnia przestanę ją obserwować, bo mi się odkliknie? - mówił Marcin Prokop.
Hładki ocenił, że wówczas na pewno szybko pojawią się plotki o rozwodzie. Wtedy Marcin oznajmił, że jest gotowy na podjęcie ryzyka. Zdecydował się na eksperyment!
Zróbmy eksperyment. Żono, przepraszam. Żono, odlajkowuję cię. Zobaczymy, co na ten temat napiszą - mówił w żartobliwym tonie prowadzący "DDTVN".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.