Marek Piekarczyk dwukrotnie składał małżeńską przysięgę, za każdym razem z wiekiem miłości. Pierwszą żonę, Ewę, poznał, gdy miał 27 lat, ona zaledwie 17. Na ślub z nieletnią musiał zdobyć zgodę, ale żadne przeszkody nie stanęły na drodze temu uczuciu. Poważnym kryzysem dla pary okazała się dopiero potworna tragedia, która przydarzyła się świeżo upieczonym małżonkom.
Kiedy na świat przyszedł ich syn, zmarł zaraz po porodzie. Jak wspominał na łamach swojej biografii Piekarczyk, to bolesne doświadczenie na długo pozostawiło w nim ślad. Tym bardziej że, jak sądzi wokalista, tragedii można by uniknąć, gdyby nie wina lekarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Na pogrzebie sam niosłem tę małą trumienkę. Chciałem im zrobić sprawę sądową, ale gdy nad grobem powiedziałem, że odpuszczamy naszym winowajcom, wybaczyłem im" - wspominał Leszkowi Gnoińskiemu, który spisał jego wspomnienia, Marek Piekarczyk.
Muzykowi dane jednak było w końcu poznać smak rodzicielstwa. Z żoną Ewą doczekał się dwojga, dorosłych dziś dzieci: Macieja (rocznik '80) i Soni (rocznik '84). Jednak małżeństwo Piekarczyka rozpadło się po 18 latach. Kobieta zakochała się w innym mężczyźnie, a legendarny wokalista TSA boleśnie przeżył zdradę. Lekarstwem na złamane serce ponownie okazała się miłość, która spotkała Piekarczyka po kilku latach od rozwodu.
Czytaj także: Senior chciał dorobić. Policjanci złapali się za głowy
Obecną żonę, Katarzynę, muzyk i gwiazda programu "The Voice" poznał w 2002 r. w Tychach na festiwalu im. R. Riedela. On miał wtedy 51, a jego wybranka 18 lat. Ale znów ani spora różnica wieku, ani fakt, że miała wtedy chłopaka, nie przeszkodził zauroczeniu, które z czasem przerodziło się w miłość.
Z młodszą o 34 lata partnerką Piekarczyk nie tylko wziął ślub, ale i po wielu latach przerwy ponownie doświadczył ojcostwa, kiedy w 2009 roku na świat przyszedł ich syn Filip. Żona Piekarczyka, Katarzyna Rogalska-Piekarczyk z wykształcenia jest anglistką, a z zamiłowania pasjonatką fotografii. Dla swojego męża jest zaś największą muzą, co przyznał w rozmowie z serwisem Pomponik 72-letni rockman.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.