Marianna Schreiber jest żoną ministra PiS - Łukasza Schreibera. Para razem wychowuje kilkuletnią córkę Patrycję. Kobieta z chęcią wypowiada się na tematy dotyczące praw kobiet i dzieci. Niedawno odbywała dobrowolną zasadniczą służbę wojskową.
W niedzielę, 1 października 2023 roku Schreiber skomentowała Marsz Miliona Serc, jaki odbywał się w Warszawie. Zorganizował go Donald Tusk i Koalicja Obywatelska. Poparły go liczne gwiazdy. Żonie ministra PiS nie spodobało się jedno - brak kultury osobistej u niektórych osób. Podała konkretne przykłady.
Marianna Schreiber ostro o braku kultury. Wskazuje na Marsz Miliona Serc
Schreiber wrzuciła specjalne nagranie na swoje konto na Twitterze. Podpisała je krótkim, ale wymownym zdaniem: "triumf demokracji czy triumf hejtu?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bardzo dużo dzieje się i w Warszawie i w Katowicach. Każdy był tam, gdzie chciał, robił to, co chciał i wspierał kogo chciał, bo miał do tego prawo. Nie mniej jednak, bardzo zniesmacza mnie postawa niektórych osób publicznych, celebrytów, aktorów, innych osób, które w sposób bardzo niekulturalny promowały te poglądy (...) - podała Marianna Schreiber.
"Chcę tutaj zwrócić uwagę np. na panią Monikę Richardson, która wystąpiła na marszu Donalda Tuska w czapce z ośmioma gwiazdkami. Wszyscy wiemy, co to oznacza. (...) Co ma za tym iść? (....) Czy naprawdę nie można normalnie przejść i wykazać się szacunkiem do osób o innych poglądach? (...)" - dodawała.
To jest tak zasmucające, że osoby, które wywodzą się z kręgu kultury, wykazują się całkowitym jej brakiem - kwitowała Schreiber.
Czytaj więcej: Schreiber filuternie: Mój narcyzm się pogłębia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.