Marianna Schreiber ostatnio przeszła operację nosa. Wszystko wskazuje na to, że jest zachwycona efektami, które udało się uzyskać. W najnowszym wpisie podziękowała doktorowi za wykonaną pracę.
Panie Doktorze, z całego serca dziękuję za to, co Pan dla mnie zrobił. Odmienił Pan moje życie. Spełnia Pan marzenia. Naprawia ludzkie ciało i duszę - napisała.
Następnie wyjaśniła, jakiego rozpoznania dokonano przed operacją. Specjaliści uznali, że jej nos ma nierówności w obrębie grzbietu, szerokie kości nosowe, asymetryczny, opadający czubek i krzywą przegrodę nosową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Efekty zabiegu żona polityka PiS zaprezentowała na Instagramie. Podkreśliła jednocześnie, że obecnie skupia się na rekonwalescencji.
Nie wszystkim internautom podoba się nowy nos Marianny Schreiber. "Czy tylko ja mam wrażenie, że teraz jest gorzej?", "Poprzedni nos znacznie lepiej do pani charakteru, ten jest zbyt słodki", "No nie wiem. Wg mnie wygląd przed był nienaganny, co do innych kwestii się nie wypowiem" - czytamy w komentarzach.
Są jednak też tacy, którym metamorfoza celebrytki przypadła do gustu. "Ogromna różnica. Przepięknie teraz", "Zdecydowanie łagodniejszy wyraz twarzy, dobra robota", "Jest pięknie. Cieszę się razem panią" - piszą internauci.
Marianna Schreiber o operacji nosa
Schreiber zapewniła w sieci, że operacja nosa nie była spowodowana próżnością.
Czekałam 15 lat. Od najmłodszych lat, od momentu dorastania każda dziewczynka, młoda kobieta zaczyna zwracać uwagę i przywiązuję coraz większą wagę do swojego wyglądu (...) Chcę normalności i chce poczuć się piękna, ale piękna dla siebie. Wyłącznie dla siebie, dla swojego spokoju (...) nie chcę nic ukrywać i kłamać (...) chcę się poczuć zdrowa i zdjąć ze swojej głowy, chociaż część ciężaru, który codziennie ponoszę - przekazała.
Poza tym wyjaśniła, że planuje mocno zmienić swoje życie. "Dlatego zapowiadałam nieodwracalną zmianę życia. Może bardziej mojego wyglądu, ale to równoznaczne z tym pierwszym, ze zmianą życiową. Nie chcę, by kobiety bały się otwarcie o tym mówić, wstydziły się. Mam dość tematów tabu" - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.