Marianna Schreiber ponosi konsekwencje wpisu z 2018 roku. Wówczas zdjęcie dziecka z tęczową torbą podpisała słowami "won z mojego miasta".
Ja jestem lesbijką, a ona jest homofobką! Nie będę z nią rozmawiać ani podawać ręki - tak o Schreiber mówi Marta Lempart, cytowana przez "Super Express".
Lempart nie chciała spotkać się z modelką podczas wtorkowej demonstracji Strajku Kobiet przeciwko reformie edukacji. Niczego nie zmienił fakt, że Schreiber wielokrotnie tłumaczyła się z bulwersującego wpisu.
To nie były przeprosiny, tylko tłumaczenie, że była w tamtym momencie w złym stanie, ale to nie jest usprawiedliwienie! Ja ze Schreiber nie będę rozmawiała i myślę, że żadna organizacja wspierająca prawa LGBT z nią nie będzie rozmawiała. Ona jest homofobką, a to nie pogląd, to nienawiść. A nienawiść to śmierć - dodaje Lempart.
Marianna Schreiber wierzy w przełom
Żona ministra PiS Łukasza Schreiber wierzy, że mimo tych słów Marta Lempart zmieni nastawienie.
Mam nadzieję, że kiedyś do naszego spotkania jednak dojdzie i pani Lempart sama się przekona, jaką jestem osobą naprawdę - powiedziała Marianna Schreiber w rozmowie z "SE".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: