Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Okazało się, że byli jedyną parą, która znalazła miłość w tym sezonie popularnego show.
Po pewnym czasie para zaczęła starać się o dziecko. Udało się dopiero po pół roku, o czym Paszkin otwarcie informowała w mediach społecznościowych.
Ciąża sprawiła, że para zdecydowała się na modyfikację planów ślubnych. "Nie chciałam w ciąży hucznego wesela, dlatego zdecydowaliśmy się na mały ślub" - wyjaśniała Marta.
Natomiast taki duży, żeby naprawdę się pobawić, to już jak synek będzie miał rok. Dlatego połączymy to z chrzcinami - dodała.
Zostali rodzicami. "Adaś jest już z nami"
Paszkin i Bodzianny przywitali już na świecie swojego pierwszego potomka. O wszystkim poinformował dumny tata. Paweł opublikował w sieci fotkę, na której trzyma synka w beciku.
Najpiękniejszy moment w życiu! Jak opadną emocje napiszę trochę więcej, teraz najważniejsze, że wszystko potoczyło się dobrze i Adaś jest już z nami cały i zdrowy - zaznaczył Bodzianny.
Przed porodem Marta Paszkin udzieliła wywiadu portalowi o2.pl. Zaznaczała, że się nie stresuje. Większe napięcie odczuwał jej mąż.
Jest trochę przerażony, jak patrzy na mój brzuch. Chyba do dziś nie jest w stanie uwierzyć, że tam siedzi nasze dzieciątko - mówiła w rozmowie z Karoliną Sobocińską.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.