Wiadomość o tym, że Rodowicz trafiła na stół operacyjny, wywołała niepokój. Gwiazda uspokoiła fanów, mówiąc w "Super Expressie", że chodzi o operację kolana. Rodowicz zbagatelizowała starą kontuzję, której nabawiła się w trakcie gry w tenisa, i teraz cierpi z tego powodu.
Odnowiła się podczas gry w tenisa w październiku tamtego roku. Od wtedy nie gram. Miałam stan zapalny, aż w końcu musiałam przyjść się zoperować – wyznała dziennikowi.
Zobacz także: Ksiądz z Mazur zrobi to dla WOŚP. Jest co licytować
Z najnowszych informacji wynika, że Rodowicz jest już po operacji i wszystko się udało. Oczywiście musi się teraz oszczędzać, choć mówi się, że już za tydzień gwiazda pojawi się na planie finału "The Voice Senior".
Maryla z niecierpliwością czeka na 5 lutego, gdy jako jurorka wystąpi w finale "The Voice Senior". Potem, o ile nie zaostrzy się sytuacja pandemiczna, będzie mogła wyjechać na urlop – mówił informator tygodnika "Świat i Ludzie".
Podobno Rodowicz chce się wybrać do czeskiej Pragi i spędzić czas z przyjaciółką, Heleną Vondrackovą.
Zanim Maryla Rodowicz będzie mogła wrócić na kort tenisowy, czeka ją długa rehabilitacja. Przypomnijmy, że tenisem zainteresowała się w dorosłym życiu, choć już od dziecka była bardzo zaangażowana w uprawianie sportu.
Jako nastolatka trenowała lekkoatletykę i odnosiła spore sukcesy na arenie krajowej. Na Mistrzostwach Polski Młodzików zdobyła brązowy medal w biegu przez płotki na 80 m. Kilka lat później na tych samych zawodach zdobyła złoto w sztafecie 4x100 m.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.