Co prawda sylwester 2021 przeszedł już do historii, jednak w mediach ten wątek nadal się przewija. Sporo mówiło się o tym, ile gwiazdy zgarnęły za występy podczas imprezy kończącej rok.
Media donosiły, że potężne honoraria powędrowały m.in. na konta Zenka Martyniuka i Maryli Rodowicz. Podawano, że piosenkarka zainkasowała aż 100 tysięcy złotych.
Dywagacje na temat zarobków w sylwestrową noc mocno rozzłościły Marylę. Wokalistka uznała, że nie może przechodzić obok nich zupełnie obojętnie.
Maryla Rodowicz wydała oświadczenie
Popularna piosenkarka wydała na Facebooku mocne oświadczenie. W wymowny sposób odniosła się w nim do przewijających się plotek.
Oświadczam, że z nikim nie rozmawiałam, ani ja, ani menadżer na temat honorarium sylwestrowego. Te wszystkie informacje, które się ukazują w internecie są wyssane z brudnego palca. Nie rozmawiałam również ani ja, ani stylistka Ania Zeman na temat kosztów związanych z moimi tegorocznymi kostiumami. Wszystkie informacje są wymyślone i nieprawdziwe - podkreśliła Rodowicz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.