Grillowanie od lat traktowane jest jak sport narodowy wszystkich Polaków i jest nieodłączną formą rodzinnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Wiele osób dzięki tej praktyce osiąga mistrzostwo i uważa się za mistrzów w tej dziedzinie.
Mimo to, przygotowując w ten sposób aromatyczne kawałki mięsa i warzywa, wciąż popełniamy kardynalne błędy, o tym jak ich unikać decyduje prosty trik. Zdradza go w swoim nagraniu dziennikarka od lat zajmująca się tematem kuchni i produktów spożywczych, Katarzyna Bosacka.
Czytaj także: Bosacka policzyła. Przestaniesz kupować wodę w butelce
Jeśli mamy grill tradycyjny na węgiel lub brykiet, koniecznie grillujmy mięso w marynacie - przestrzega Bosacka i na dowód podpiera się opinią profesora, który radzi grillować mięso wolno, na małym ogniu i przy użyciu specjalnych tacek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przy okazji Bosacka zdradza, że oprócz poprawy smaku, marynata stanowi też formę zabezpieczenia przed zbyt wysoką i w dodatku na tradycyjnym grillu, trudną do regulacji temperaturą.
Marynata chroni przed wysychaniem, dodaje wartości odżywczych no i przede wszystkim chroni mięso przed spaleniem - wylicza blogerka.
Bosacka zauważa także, że tego typu dylematy odpadają podczas gdy użyjemy innych rodzajów grilla. Mięso przygotowywane na grillu gazowym bądź elektrycznym może być zarówno w wersji saute jak i z marynatą? Dlaczego?
Wszystko przez możliwość regulacji temperatury, która znacząco zmniejsza ryzyko spalenia mięsa na grillu. Bosacka dodaje, że w wielu mediach można przeczytać nieprawdziwe wiadomości w tym temacie. "Ostatnio w internecie przeczytałam fake newsa, który mówił, że lepiej nie marynować mięsa przed grillowaniem, bo jest to szkodliwe. To NIEPRAWDA - jest całkowicie odwrotnie" - zapewnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.