Podczas patrolowania jednej z ulic Górnego Mokotowa policjanci zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn. Ich zainteresowanie wzbudziło to, że na widok radiowozu zaczęli zachowywać się bardzo nerwowo.
W związku z tym zostali zatrzymani, a po wylegitymowaniu sami wyjęli z kieszeni woreczki z suszem. Mata miał przy sobie 1,5 grama narkotyku, a jego 24-letni znajomy - pół grama.
Po zatrzymaniu mężczyźni zostali przewiezieniu do policyjnej izby. Teraz pojawiły się nowe informacje na temat sytuacji rapera.
Już teraz Michał M. Mata po usłyszeniu zarzutów został zwolniony. Przyznał się do posiadania narkotyków - przekazał na Twitterze Marek Balawajder z RMF FM.
Postępowanie zostanie umorzone?
W teorii za to przestępstwo Macie grożą trzy lata pozbawienia wolności. Niewykluczone jednak, że prokurator umorzy postępowanie.
Policjanci przyznają, że przy ilościach narkotyków, jakie znaleziono przy Macie i jego znajomym, możliwe jest umorzenie postępowania. Ostateczna decyzja należy jednak do prokuratora - ustalili dziennikarze RMF FM.
Czytaj także: Kościół kupił działkę za bezcen. W sieci zawrzało