Do tłumu zgromadzonego przed zamkiem w Windsorze wyszli w sobotę wnukowie królowej Elżbiety II wraz z żonami. Królewska czwórka przybyła obejrzeć morze kwiatów składanych poza bramami posiadłości i przywitać się z żałobnikami, którzy zebrali się, aby złożyć hołd zmarłej monarchini.
Po raz kolejny oczy całego świata zwrócone były przede wszystkim na Meghan Markle, skonfliktowaną ponoć z rodziną męża. Jej obecność na wydarzeniu wywołała dyskusję. Niektórzy uważają, że aktorka, która z własnej woli zrezygnowała z funkcji królewskich, nie powinna towarzyszyć royalsom w tak ważnych chwilach. Inni zauważają, że jej przybycie do Windsoru to krok w kierunku pojednania rodziny.
Meghan Markle nie chciała oddać kwiatów
Nie dało się nie zauważyć, że 41-latka nie czuła się zbyt pewnie podczas spotkania z poddanymi. Na nagraniach z wydarzenia widać, że wielokrotnie nerwowo rozglądała się wokół siebie i starała się nie odstępować od męża. Sytuacji z pewnością nie polepsza fakt, że media na każdym kroku dopatrują się popełnianych przez nią wpadek.
Tym razem zwrócono uwagę na zachowanie byłej księżnej Sussex w stosunku do królewskiej służby. Na jednym z filmów, który w weekend obiegł media społecznościowe, Meghan odbiera od Brytyjczyków kwiaty, które następnie miały zostać złożone pod bramami Windsoru. Zgodnie ze zwyczajem do 41-latki podszedł członek królewskiej służby z zamiarem odebrania od niej bukietów.
Meghan jednak nie chciała się na to zgodzić. - Obiecałam im, że je tam położę – oświadczyła królewskiemu doradcy, który próbował jej pomóc. Po chwili w sprawie interweniowała kolejna osoba. Dopiero wtedy Meghan widząc, że jej mąż również oddaje otrzymane od poddanych kwiaty, przekazała bukiet kobiecie i grzecznie podziękowała za pomoc.
Niezręczna wymiana zdań żony księcia Harrego z królewskimi pomocnikami nie umknęła internautom. Niektórzy spekulują, że Meghan nie wiedziała, że służba chciała odebrać od niej kwiaty dla jej własnego bezpieczeństwa.
Jak wskazuje "Daily Mail", bukiety mogą zawierać niebezpieczne substancje lub materiały wybuchowe, dlatego członkowie królewskiej rodziny nie powinni ich nosić. Niestety zamieszanie, do którego być może nieświadomie doprowadziła Markle, z pewnością nie podziała pozytywnie dla jej i tak już nadszarpniętego w Wielkiej Brytanii wizerunku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.