Michał Koterski cieszy się sporą popularnością. Zagrał on w takich produkcjach jak m.in. "Gierek", "Pierwsza miłość" czy "Dzień świra".
W środę (1 czerwca) pojawił się na stadionie we Wrocławiu. Wszystko po to, by z perspektywy trybun śledzić mecz Polska - Walia (2:1).
Koterski zameldował się w strefie VIP. Miał nawet atrybut do kibicowania w postaci szala. Niestety, nie nacieszył nim się zbyt długo.
Czytaj także: Australia. Nagranie tej Polki to sztos. Też to widzicie?
Misiek Koterski okradziony!
Gdy tylko na chwilę opuścił swoje miejsce, ktoś najzwyczajniej na świecie zabrał jego szal. Aktor o wszystkim poinformował za pośrednictwem Instagrama.
Polska to jednak stan świadomości. Wyszedłem na chwilę, w przerwie, zostawiłem szal na swoim miejscu i ktoś go zaje***. Nawet w loży prezydenckiej takie rzeczy się dzieją! Chwila nieuwagi i szala nie ma. Polska, biało-czerwoni! - mówił ewidentnie rozbawiony Koterski w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Biedronka znów szokuje. W piątek się zacznie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.