Od samego początku scenicznej kariery Michał Szpak szokował swoim wyglądem. Długie i zawsze pomalowane paznokcie, odważne oraz kolorowe stroje w połączeniu z mocnym makijażem stały się znakiem rozpoznawczym artysty. Z czasem, oprócz coraz bardziej zaskakującego ubioru, zaczęły pojawiać się również mocniejsze wypowiedzi. Michał Szpak mówi głośno o tolerancji, problemach kobiet w Polsce oraz krytykuje księży, którzy tuszowali pedofilię w Kościele.
Piosenkarz ostatnimi słowami zszokował nawet najwierniejszych fanów. Cieszący się olbrzymią popularnością 31-latek wystąpił niedawno w programie Artura Rawicza "1 na 1". Muzyk opowiedział o swoim najnowszym materiale muzycznym, który już z samych zapowiedzi wydaje się być dość odrealniony.
Będzie kolorowo, będzie właśnie lekko. Patos będzie ujęty w zupełnie innym wymiarze. Nie, że ja będę śpiewał ogromne ballady i darł ryja do mikrofonu - mówił w wywiadzie Michał Szpak.
Sam artysta podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż niektóre utwory mogą sprawić problem w odbiorze. Celebryta postanowił pouczyć słuchaczy, co powinni zrobić, by najlepiej zrozumieć jego sztukę oraz stan umysłu.
Mój słuchacz musi teraz wziąć sobie kwasa na język i zobaczy to, co ja zobaczyłem. I to, co ja przeżyłem. I w jakim procesie jestem teraz. Oczywiście czuję, że to jest bardzo niebezpieczne. I czuję, że może być różnie. Ale ja czuję... i to jest najważniejsze - powiedział Michał Szpak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.