Michał Wiśniewski jest pogrążony w żałobie. Podzielił się z fanami tragiczną wiadomością. Zmarła jedna z najważniejszych kobiet w jego życiu.
Ciocia Marysia była siostrą jego babci. Zaopiekowała się Wiśniewskim, gdy był nastolatkiem. Piosenkarz nazywał ją "zastępczą mamą" i podkreślał, że dała mu "pierwszy prawdziwy dom".
Czytaj także: Michał Wiśniewski zdradził, jak przehulał 40 milionów złotych. Nie miał z tym problemu
Michał Wiśniewski w żałobie. Zmarła jego ukochana ciocia
Michał Wiśniewski pożegnał ciocię w emocjonalnym wpisie na Instagramie. Dołączył do niego czarno-białe zdjęcie. Pod postem pojawiło się wiele głosów wsparcia od fanów.
Kochana Ciociu Marysiu, to był straszny rok. Odeszło wielu bardzo bliskich ludzi. Zawsze wydawało mi się, że jesteś niezniszczalna. 97 lat to zacnie, ale za krótko dla tych, co pozostają w smutku i żalu za Twoje dobre serce i poświęcenie. 11 listopada będzie mi się zawsze przede wszystkim kojarzył z urodzinami mojej zastępczej mamy 1986-1987. Wychowywałaś zresztą nie tylko mnie. Zawsze żyłaś dla innych. Wielu dobrych rad nie posłuchałem, ale będę je przekazywał dalej swoim dzieciom. Z twoich pamiętników dowiedzą się, jak można być porządnym człowiekiem po niewolniczej pracy w III Rzeszy i 50 latach przy maszynach włókienniczych w robotniczej Łodzi. Kocham Cię bardzo i pilnuj mi taty. Do zobaczenia kochana! #miariapiotrowska #mama #brakujenamciebie #żałoba #niezapomnęotobie - napisał.
Przypomnijmy, że Michał Wiśniewski nie miał łatwego dzieciństwa. Jego rodzice byli alkoholikami. Rozwiedli się, gdy miał 3 lata. Wówczas piosenkarz zamieszkał z babcią. Gdy kobieta zmarła, trafił do domu dziecka i był w kilku rodzinach zastępczych. W wieku 14 lat spotkał się z ojcem po długiej rozłące. Ten następnego dnia popełnił samobójstwo.
Zobacz także: Michał Wiśniewski nie utrzymuje kontaktu tylko z jedną byłą żoną. Dlaczego?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.